środa, 27 sierpnia 2014

POWRÓT

Vancouver 27.08.2014

Czas wracać do ''świata żywych''. Od ponad miesiąca nie tańczę. Wydaje się, jak by minęła cała wieczność. Po wypadku długo bolała i była spuchnięta, górna część lewej [najbardziej potrzebnej] stopy i oczywiście palce. Lekarz powiedział, że nowy paznokieć będzie odrastał przez kilka miesięcy i że lepiej jest oszczędzać tą stopę, ale kiedy pokazałam mu na tablecie krótkie wideo z lekcji z Andym, powiedział, że rozumie, że ta noga jest mi bardzo potrzebna, i że nie powinnam przerywać treningów na zbyt długo. Poradził zakleić palec plastrem i zabandażować stopę i dopiero wtedy założyć obuwie. Uprzedził też, że jeszcze przez jakiś czas będzie bolało. Ale już jutro wznawiamy lekcje. Będą to intensywne miesiące, bo... znaleźliśmy sponsorów na wyjazd na Rocky Mountain Grand Prix!!! JEDZIEMY!!!!!!!!!! http://www.dancesportgrandprix.com/ To są najbardziej prestiżowe zawody taneczne w Kanadzie. Daniel i Linda, para, której rok temu dałam namiary polskiej trenerki [Ewa, podziwiam cie!] mieszkającej w Calgary, sponsorują bilety lotnicze dla nas z Dimą [i naszych Mam] i zapewniają dla całej czwórki jeden nocleg w ich domu. Drugi nocleg, w hotelu, opłaci moja facebookowa znajoma Iryna. Zamierzamy więc ostro trenować, biorąc kilka lekcji techniki tanecznej u innych trenerów.

W grudniu mamy zaproszenie prowadzić warsztaty taneczne w GF Strong, od osoby, która kilka lat temu organizowała pokaz dla najlepszej polskiej pary. Warsztaty, to była moja propozycja. Spotkałam się z tą osobą z okazji kręcenia filmu dokumentalnego o tym, co Andy, Dima, Yelena [mama Dimy] i ja, robimy. Powiedziałam, że nie jestem w stanie pokazać takiego wysokiego poziomu, pod względem fizycznym, jak tamten polski tancerz na wózku, ale być może, jeśli wózkowicze zobaczą, że nawet w moim stanie, można wiele zdziałać, to zechcą spróbować.

Na zarobione za pierwsze warsztaty pieniądze, kupiłam kamerę wideo Sony Handycam HDR CX220. Oprócz naszych lekcji, zamierzam nagrywać i publikować na YouTube moje ulubione miejsca w Van, ale głównym moim celem zdjęć w terenie, jest pokazanie dostosowania całego miasta do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Może komuś się przyda, jeśli zaplanuje podróż do Kanady. Oto pierwszy film.



niedziela, 3 sierpnia 2014

MYŚLI ANIOŁA STRÓŻA

Vancouver 02.08.2014

Jak tak dalej pójdzie, to złożę wymówienie, albo poproszę o bezterminowy urlop. Nie mam do niej już siły! Coraz częściej aż mi skrzydła opadają, kiedy na nią patrzę! Szef mi ciągle powtarza, żebym na nią uważał. Tiaaa, tylko weź aniele za nią nadąż! Jeździ po mieście jak szalona! Jak nie na trening, to do Chinatown, http://www.tourismvancouver.com/do/activities-attractions/attractions/chinatown-guide/ jak nie tam, to English Bay http://en.wikipedia.org/wiki/English_Bay_%28Vancouver%29 Ostatnio zaciągnęła mnie do dziennicy bezdomnych, a stamtąd do jakiegoś Crab Park. http://www.venturevancouver.com/crab-park-at-portside-vancouver-views
Uwielbia przejeżdżać przez najróżniejsze mosty. Widzi z tych mostów miasto, jak na dłoni, w dole zatokę, a w oddali mamiące ją góry. Ja dostaję od tych widoków zawrotu głowy, a ona wspomina wspinanie... śmieje się, że brakuje jej adrenaliny.
Dwa tygodnie temu, przed wyjazdem Młodego na wakacje, w pięknym miejscu, https://www.google.ca/maps/place/Science+World+at+TELUS+World+of+Science/@49.2733405,-123.1039827,0a,20.4y,332.79h,89.15t,359.75r/data=!3m5!1e4!3m3!1s18115351988554712460!2e3!3e9!4m2!3m1!1s0x0:0x218237371f987037!6m1!1e1 nagrywali na wideo swój pokaz dla konkursu http://inclusive-dance.ru/en/ nie sprawdziła zabezpieczenie z tyłu wózka i podczas tańca wywaliła się, uderzając głową (znowu głową i znowu o asfalt) Mrugnąć nie zdążyłem, nie to, co podtrzymać! Straciła na chwilę przytomność. Młody zbladł, a ona zaraz po ocknięciu się powiedziała do niego: ''I'm fine, don't worry''. Na pogotowiu powiedzieli, że rozbiła głowę. Wstrząsu mózgu na szczęście nie miała. Młody wyjechał na miesiąc. Powtarzałem, żeby teraz odpoczywała, żeby choć trochę zwolniła. A gdzie tam! Wymyśliła, że dopóki go nie ma, Andy nauczy ją Jive'a. Potem będzie łatwiej – tłumaczyła. Dwa dni temu śpieszyła się na lekcję i nie daleko domu z rozpędu na zakręcie najechała na krawężnik, uderzając w niego podnóżkiem i nogami w sandałach........ Widząc zakrwawione palce, od razu postanowiła wrócić do domu. Ale wiedziała, że jeśli pojedzie prosto do mieszkania, to Mama będzie przerażona, poza tym, zanim dojedzie windą na drugie piętro, zrobi się krwawy ślad na chodniku i na korytarzu... Koło domu, sąsiad, stary Chińczyk, podlewał wspólny ogródek. Please, help – powiedziała, pokazując na stopę. Natychmiast pobiegł dzwonić po pogotowie, a po chwili wrócił z inną sąsiadką i razem zaczęli opatrywać jej rany. Paznokieć dużego palca lewej [tak bardzo potrzebnej do tańca] nogi, zszedł całkowicie....... zawiadomili jej Mamę. Wybiegła z domu przerażona. A ona śmiejąc się uspakajała ją: ''Kanada po prostu chce więcej mojej krwi, żebyśmy mogły tu zostać''. Wiedziałem, że jeśli kazać jej przestać się śmiać, rozpłacze się z bólu. To już drugi jej wypadek w tym miesiącu. Ja po prostu nie nadążam... starzeję się.

sobota, 2 sierpnia 2014

ANIOŁ STRÓŻ

''Już nie mogę na to patrzeć! Kiedy ta moja Olesia zmądrzeje?''

Wkrótce notatka o tym, co myśli o mnie, mój Anioł Stróż, czyli o poważnym z humorem.