Vancouver 02.08.2014
Uwielbia przejeżdżać przez najróżniejsze mosty.
Widzi z tych mostów miasto, jak na dłoni, w dole zatokę, a w
oddali mamiące ją góry. Ja dostaję od tych widoków zawrotu
głowy, a ona wspomina wspinanie... śmieje się, że brakuje jej
adrenaliny.
Dwa tygodnie temu, przed wyjazdem Młodego na
wakacje, w pięknym miejscu,
https://www.google.ca/maps/place/Science+World+at+TELUS+World+of+Science/@49.2733405,-123.1039827,0a,20.4y,332.79h,89.15t,359.75r/data=!3m5!1e4!3m3!1s18115351988554712460!2e3!3e9!4m2!3m1!1s0x0:0x218237371f987037!6m1!1e1
nagrywali na wideo swój pokaz dla konkursu
http://inclusive-dance.ru/en/
nie sprawdziła zabezpieczenie z tyłu wózka i podczas tańca
wywaliła się, uderzając głową (znowu głową i znowu o asfalt)
Mrugnąć nie zdążyłem, nie to, co podtrzymać! Straciła na
chwilę przytomność. Młody zbladł, a ona zaraz po ocknięciu się
powiedziała do niego: ''I'm fine, don't worry''. Na pogotowiu
powiedzieli, że rozbiła głowę. Wstrząsu mózgu na szczęście
nie miała. Młody wyjechał na miesiąc. Powtarzałem, żeby teraz
odpoczywała, żeby choć trochę zwolniła. A gdzie tam! Wymyśliła,
że dopóki go nie ma, Andy nauczy ją Jive'a. Potem będzie łatwiej
– tłumaczyła. Dwa dni temu śpieszyła się na lekcję i nie
daleko domu z rozpędu na zakręcie najechała na krawężnik,
uderzając w niego podnóżkiem i nogami w sandałach........ Widząc
zakrwawione palce, od razu postanowiła wrócić do domu. Ale
wiedziała, że jeśli pojedzie prosto do mieszkania, to Mama będzie
przerażona, poza tym, zanim dojedzie windą na drugie piętro, zrobi
się krwawy ślad na chodniku i na korytarzu... Koło domu, sąsiad,
stary Chińczyk, podlewał wspólny ogródek. Please, help –
powiedziała, pokazując na stopę. Natychmiast pobiegł dzwonić po
pogotowie, a po chwili wrócił z inną sąsiadką i razem zaczęli
opatrywać jej rany. Paznokieć dużego palca lewej [tak bardzo
potrzebnej do tańca] nogi, zszedł całkowicie....... zawiadomili
jej Mamę. Wybiegła z domu przerażona. A ona śmiejąc się
uspakajała ją: ''Kanada po prostu chce więcej mojej krwi, żebyśmy
mogły tu zostać''. Wiedziałem, że jeśli kazać jej przestać się
śmiać, rozpłacze się z bólu. To już drugi jej wypadek w tym
miesiącu. Ja po prostu nie nadążam... starzeję się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz